Polska Akcja Humanitarna – Świat bez głodu

925 milionów ludzi na świecie cierpi niedożywienie i głód. Oznacza to, że co 7 mieszkaniec ziemi nie ma dostępu do wystarczającej ilości pożywienia, aby zaspokoić głód. Codziennie prawie 15 tys. dzieci umiera z głodu lub z powodu chorób będących jego wynikiem.

Z drugiej strony, w krajach najbardziej rozwiniętych jest nadmiar pożywienia – nawet 1/3 żywności jest marnowana, a co roku na śmietniki trafia 1,3 miliarda ton jedzenia.

98% ludzi cierpiących z powodu głodu, żyje w krajach rozwijających się, z czego 2/3 w siedmiu krajach: Chinach, Indiach, Indonezji, Etiopii, Kongo, Pakistanie, Bangladeszu. Najwięcej niedożywionych osób żyje w krajach azjatyckich - 578 mln ludzi, a 239 mln głoduje w Afryce.

Głównymi przyczynami głodu na świecie są wojny, katastrofy naturalne, zmiany klimatyczne wywołujące susze i powodzie , słabo rozwinięte rolnictwo i ubóstwo, a także zasady rynkowe niekorzystne dla najbiedniejszych społeczeństw.

Osoby cierpiące z powodu głodu to mieszkańcy biednych wsi, ofiary konfliktów i katastrof, ale również mieszkańcy slumsów, które stają się jedną z wyróżniających cech miast Południa.

Ludzie dotknięci długotrwałym głodem mają zbyt mało jedzenia, by prowadzić normalne życie. W znacznym stopniu utrudnia on, a często nawet uniemożliwia jakąkolwiek aktywność fizyczną, naukę czy pracę i jest szczególnie groźny dla kobiet i dzieci. Niedożywione kobiety często rodzą słabe dzieci o zbyt małej wadze i ryzykują przy tym własne życie. Niedożywione dzieci rosną wolniej niż te, które spożywają dziennie właściwą ilość kalorii, wolniej też rozwijają się psychicznie. Ich system odpornościowy jest osłabiony przez ciągły brak wystarczającej ilości pożywienia. Są też bardziej podatne na choroby niż dobrze odżywione dzieci.

Polska Akcja Humanitarna od wielu lat pomaga głodnym i niedożywionym. Ufundowała już ponad 10 milionów posiłków dla niedożywionych dzieci w Polsce, a także rozpoczęła program walki z głodem w innych krajach. Każdego roku obejmuje pomocą kilka tysięcy rodzin z krajów rozwijających się. Tworzy warunki do rozwoju samodzielnej produkcji żywności w krajach najbiedniejszych oraz dąży do zmniejszenia liczby niedożywionych i głodnych dzieci w Polsce i na świecie. PAH dostarcza również żywność ofiarom konfliktów zbrojnych i klęsk żywiołowych, a mieszkańcom krajów rozwijających się zapewnia możliwość samodzielnego produkowania żywności, oferując różne formy wsparcia, np.: dostarcza nasiona, narzędzia rolnicze i sieci do połowów ryb, przekazuje zwierzęta gospodarskie, prowadzi szkolenia z zakresu produkcji żywności i hodowli. PAH organizuje także inne szkolenia zawodowe, które mają na celu poprawę dochodu gospodarstw domowych, np. poprzez prowadzenie piekarni, uprawę warzyw, krawiectwo.

Dzięki PAH w Sudanie Południowym i Zachodnim Darfurze powstało 130 studni głębinowych, które codziennie pozwalają zaspokoić zapotrzebowanie na wodę ponad 130 tysięcy osób.

Przyłączmy się do akcji!

Julka Wysocka - 4a

Polska Akcja Humanitarna

Założycielką Polskiej Akcji Humanitarnej jest Janina Ochojska, która od ponad 20 lat uczy Polaków jak dbać o najbardziej potrzebujących, upowszechniając wartości takie jak szlachetność, wrażliwość, wielkoduszność i odpowiedzialność. Pani Janka ukształtowała wiele fachowych zespołów, które niosąc pomoc i zmniejszając cierpienie czynią świat lepszym.

Organizacja zajmuje się walką z głodem i niedożywieniem, zmaga się z brakiem dostępu do wody i sanitariatów, dąży do zapewnienia wszystkim dzieciom prawa do nauki, pomaga uchodźcom oraz osobom powracającym do kraju po długotrwałych pobytach na obczyźnie. W Warszawie prowadzi Centrum Pomocy Uchodźcom, jedyną tego rodzaju placówkę pozarządową w Polsce.

Stałymi miejscami działań Fundacji są:

- Sudan Południowy

- Somalia

- Syria

- Autonomia Palestyńska,

jednak od początku swoich działań PAH udzieliła pomocy w 44 krajach. Obecnie niesie wsparcie ludziom, dotkniętym skutkami potężnego trzęsienia ziemi, które miało miejsce 25 kwietnia 2015r. w Nepalu.

Polska Akcja Humanitarna powstała w 1992r., pracuje do dziś i odnosi kolejne sukcesy.

Natalia Sułek 4d

Polska Akcja Humanitarna to istniejąca od 1992 roku organizacja, powstała po to, by pomagać ludziom na całym świecie. Takim, których dotknęła bieda, katastrofa naturalna (np. trzęsienie ziemi, powódź, susza), wojna, prześladowanie.

Walczy ona z ubóstwem, głodem, niedożywieniem, brakiem dostępu do wody, leczenia i edukacji. Wspiera budowę studni, publicznych toalet, szpitali i szkół, tam, gdzie są one najbardziej potrzebne. Przeprowadza zbiórki żywności, lekarstw oraz innych niezbędnych ludziom artykułów i sprzętów, wysyłając je konwojami ciężarówek w te rejony świata, w których z różnych względów wszystkiego tego brakuje. Opiekuje się uchodźcami, którzy trafiają do naszego kraju. Urządza kwesty, z których dochód przeznacza na realizację swej działalności.

Obecnie działa między innymi w Nepalu, nawiedzonym przez trzęsienie ziemi oraz wojennej Syrii i Ukrainie. W Polsce dzięki PAH od lat funkcjonuje Pajacyk - program dożywiania dzieci.

Założycielką i prezesem tej organizacji jest Janina Ochojska, która - mimo swej niepełnosprawności - od dawna nieprzerwanie wspiera innych i skupia wokół siebie ludzi, którzy też chcą pomagać, często bezinteresownie.

Za swą działalność otrzymała ona wiele odznaczeń i nagród, np. Order Uśmiechu.

Piotr Izraelski - 4d

Karolina Pajor

Wodę można nazwać życiem. To dlatego, że stanowi ona podstawowy składnik wszystkich organizmów i wszystkim organizmom jest dla funkcjonowania niezbędna. Potrzebuje jej wiotka trzcinka i rozłożysty dąb, mała myszka i potężny słoń, noworodek i staruszek. Potrzebuje jej Ziemia, żeby się zielenić, utrzymywać i karmić ludzi i zwierzęta.

Wydawałoby się, że na naszej planecie nie brakuje wody. Nie bez powodu mówi się przecież o niej Błękitna. Oglądana z kosmosu wygląda niebiesko właśnie dzięki wodzie, która  pokrywa jej powierzchnię w 71%. Niestety, tylko 2,5% tych zasobów to woda słodka, a jeszcze mniej nadaje się dziś do wykorzystania przez człowieka, do picia.

Europejczykom, mieszkańcom Ameryki Północnej i innych bogatszych i rozwiniętych rejonów świata trudno w to uwierzyć. Oni nie mają na co dzień problemów z dostępem do wody. Odkręcają po prostu kran nad zlewem albo umywalką we własnym domu, gdy chcą pozmywać czy umyć się albo idą do supermarketu po butelkę ulubionego napoju, kiedy chce im się pić. Każdego dnia zużywają ogromne ilości wody gotując, sprzątając czy kąpiąc się. Nie myślą wtedy o mieszkańcach najbiedniejszych obszarów Afryki i Azji, którym stale jej brakuje.

Wielu z nich nie ma wody na wyciągnięcie ręki, w jej poszukiwaniu muszą wyprawiać się daleko od swoich siedzib. Znajdują jej niedużo, a bywa ona często tak zanieczyszczona, pełna bakterii, że działa jak trucizna. Picie i używanie do mycia takiej wody  wywołuje poważne choroby, często śmiertelne. Ludzie zdani na wodę tej jakości  cierpią i umierają więc z pragnienia, brudu, ale i głodu. Żyjąc w takich warunkach mogą tylko pomarzyć o kubku herbaty, prysznicu, jajku od własnej kury czy pomidorze z własnej grządki.

Istnieją na świecie organizacje, takie jak PAH, które pomagają krajom ubogim w wodę, wspierają budowę studni czy toalet, tam gdzie są one najbardziej potrzebne, ale też uczą, jak oszczędzać ten płyn.

Czysta, pitna woda jest dziś prawdziwym skarbem. Wszyscy powinniśmy i wszyscy jesteśmy w stanie zadbać, żeby było go na Ziemi jak najwięcej. Każdy wie, że rezygnując z kąpieli w wypełnionej po brzegi wannie na rzecz szybkiego prysznica, zakręcając kran przy myciu zębów, czy uruchamiając zmywarkę dopiero wtedy, gdy w środku zbierze się dziesięć brudnych talerzy, oszczędza wodę. Ale nie każdy zdaje sobie sprawę, że można ratować wodę, zmieniając też inne nawyki.

Łatwiej to zrozumieć i zacząć działać, wiedząc, ile wody potrzeba do wyrobu różnych artykułów spożywczych. Ilość takiej wody to woda wirtualna. Można sobie wyobrazić, ile wody by zaoszczędzono, nie produkując rozmaitych towarów. Tak zresztą wspiera się oszczędzanie wody tam, gdzie jej nie ma za wiele – sprzedaje się potrzebującym te artykuły, których ze względu na brak wody nie mogą sami wyrabiać.

Zaskakujące, ile wody wymaga wydanie na świat produktów, bez których miliony ludzi nie  może się  obyć na co dzień – na przykład produkcja jajecznicy z 3 jaj pochłania 405 litrów wody, dwóch kromek chleba z masłem – 116 litrów, kubka herbaty – 35 litrów, kotleta i porcji frytek – ponad 7000 litrów, a ubrań z bawełny – aż 25 000 litrów.

Znając te dane, można czasem, w ramach oszczędności wody, zrezygnować z ulubionych smakołyków albo kupna spodni.

Piotr Izraelski - 4d

Woda_Karolina_Pajor.pptx

Koncepcję wirtualnej wody wprowadził profesor John Anthony Allan w 1993r.  Wirtualna woda to całkowita ilość wody, która zużywana jest w procesie powstawania produktu. Do produkcji każdej rzeczy (żywności, zabawek, przyborów szkolnych, ubrań, komputerów) potrzebna jest większa ilość wody niż nam się wydaje. Pijemy 2-3 litry płynów dziennie, ale do wyprodukowania jednej szklanki soku pomarańczowego potrzebnych jest aż 170 litrów wody. Stoi za tym woda wykorzystywana m.in. do uprawy ziemi, wyhodowania owoców, podlewania ich, oczyszczania, a następnie zbioru, pakowania oraz transportu gotowego produktu.

Każdy Amerykanin konsumuje średnio około 6 800 litrów wirtualnej wody każdego dnia, to prawie dwa razy więcej niż przeciętny Polak i aż trzykrotnie więcej niż przeciętny Chińczyk.

Czy słyszałaś/słyszałeś o śladzie wodnym?

Ślad wodny to suma objętości wody zużytej bezpośrednio oraz pośrednio do produkcji wybranych dóbr. Ślad wodny zostawia każdy z nas, możemy go zsumować i wyliczyć na przykład dla gospodarstwa domowego, dla kraju, dla produktu bądź całej gałęzi gospodarki.

Woda jest odnawialnym, lecz skończonym zasobem. Liczba ludności stale rośnie co oznacza, że na jedną osobę przypada coraz mniej wody, której wystarczy do zdrowego i aktywnego życia. Doceniaj i dbaj o wodę!

Kacper Wójcik i Emanuel Rozwadowski, kl. IVd

Świat bez głodu – Ty też możesz pomóc!

Wszystko zaczęło się od tego, że nasza Pani na lekcji przyrody opowiedziała mojej klasie o działaniach Polskiej Akcji Humanitarnej. Najważniejsze kampanie tej organizacji to:

• „SOS Nepal”
• „Niosę pomoc”
•  „Akcja Edukacja”
• „Pajacyk”
• „Studnia dla Południa”
• „Świat bez głodu”

Zaproponowała nam włączenie się do akcji „Świat bez głodu”. Kampania ta zapewnia potrzebującym dostęp do żywności oraz szerzy wiedzę o tym jakie są możliwości rozwiązywania problemów głodu na świecie. Postanowiliśmy włączyć się do akcji i wesprzeć działania  PAH poprzez samodzielną zbiórkę surowców wtórnych oraz ich sprzedaż w punkcie skupu.

Ja zdecydowałam się zbierać makulaturę, pomagały mi w tym Babcia i Mama. Wraz z mamą długo szukałam odpowiedniej firmy nabywającej makulaturę. Udało się nam znaleźć taką która odwiedza swoich klientów w domach i odbiera surowce. Pewnego dnia przyjechał do nas Pan, który odebrał zebrane przez nas wyroby papiernicze, a w zamian wręczył nam pieniądze oraz zaświadczenie o ich przekazaniu do recyklingu.

Uzyskaną kwotę przekażę Polskiej Akcji Humanitarnej na walkę z problemem niedostatku żywności w krajach Globalnego Południa.
Was też zachęcam do zbierania surowców. Nie trzeba wiele, aby pomóc!

Pola Gontarska, kl. IVa

Dzień Ziemi – apel szkolny

Z okazji Dnia Ziemi, który corocznie obchodzimy 22 kwietnia, uczniowie klas IVa, IVb i IVd przygotowali występ dla swoich koleżanek, kolegów oraz grona pedagogicznego. W części I uczniowie zabrali nas na wędrówkę po lesie podkreślając właściwe zachowanie podczas takich wycieczek. Przypomnieli, że przyroda żyje, czuje, leczy i kocha, a las jest domem zwierząt, które lubią ciszę i spokój, że należy żyć z przyrodą w zgodzie, szanować ją i nie zaśmiecać miejsc w których przebywamy.  

Scenariusz części II powstał w wyniku realizacji projektu „Żywność i woda – podziel się!”. Koleżanki i koledzy zachęcali wszystkich do udziału w kampanii Polskiej Akcji Humanitarnej „Świat bez głodu” zwracając uwagę na globalne zależności. Opowiedzieli nam o tym, co mamy wspólnego z mieszkańcami małych wiosek w Syrii lub w Nigerii, uświadomili, że podejmując codzienne wybory wpływamy na sytuację ludzi mieszkających daleko od nas.

W bardzo ciekawy sposób przypomnieli nam, że wiele produktów pochodzących z Afryki, Azji czy Ameryki Południowej zagościło już na stałe na naszych stołach i choć nie powinniśmy zupełnie z nich rezygnować to jednak podstawą naszej diety powinny być produkty lokalne. Zaznaczyli też, że te biedniejsze kraje, nazywane Krajami Globalnego Południa mają olbrzymi, choć często niedoceniany dorobek cywilizacyjny.